Dnia 23.02.2017 r. odbyło się w siedzibie Naszej Spółki spotkanie zorganizowane we współpracy z firmą RURGAZ z Lublina. Firma RURGAZ zaprezentowała swoje wyroby tj. rury ciśnieniowe RC MULTIsafe®: jednowarstwowe, dwuwarstwowe i trójwarstwowe oraz RC MAXIprotect®. Spotkanie otworzył i gości przywitał Członek Zarządu Wodociągów Miejskich Spółka z o.o. w Braniewie, Dyrektor Techniczny Pan Leszek Filipiak. W spotkaniu udział wzięło 16 – stu przedstawicieli firm z naszego regionu: Wodociągi Młynarskie Spółka z o.o., Technosan Elbląg, INS-ROD s.c. z Braniewa, Wodociągi Formborskie Spółka z o.o., PWiK Orneta, PWiK Pieniężno, ZGWS Tolkmicko, PUW-K Pasłęk, PGKiM Płoskinia i Wodociągi Miejskie Spółka z o.o. w Braniewie.
Więcej informacji o produktach firmy RURGAZ na stronie internetowej firmy.
Problem zadłużenia Administracji Budynków Komunalnych wobec wspólnot mieszkaniowych sięga roku 2001, kiedy to dokonano umorzenia długów wszystkim, którzy nie płacili za lokale komunalne i socjalne. Wysokość tego umorzenia wynosiła wówczas około 600 tys. zł. Niestety było to tylko wirtualne umorzenie, ponieważ faktyczne obciążenie wobec wspólnot nie zostało spłacone. Od tamtej pory zadłużenie ABK rosło lawinowo, przez kolejne lata nie podjęto prób spłacania należności, wobec czego wspólnoty przestały realizować swoje zobowiązania wobec dwóch miejskich spółek: Wodociągów i MPECu.
Obie spółki zaciągnęły kredyty na pokrycie strat, ABK jako zakład budżetowy nie było w stanie samodzielnie spłacać zadłużenia, odpowiedzialność za tę sytuację ponosiło miasto. Wszystkie gminy w Polsce borykają się z tymi samymi problemami, spora część mieszkańców po prostu nie płaci za korzystanie z dobrodziejstwa jakim jest mieszkanie komunalne czy socjalne, są to dłużnicy notoryczni, którzy nie podejmują nawet prób wyjścia z trudnej sytuacji.
Braniewo nie jest tutaj wyjątkiem. W roku 2015 podjęliśmy próbę wyjścia z trudnej sytuacji wprowadzając program dobrowolnego odpracowania zadłużenia wobec miasta, przy jednoczesnym zobowiązaniu do regulowania bieżących należności. Spora część mieszkańców skorzystała z tej możliwości i podjęła się odpracowania swoich długów. Rejestr prac prowadzi w imieniu miasta ABK. Jednak nadal pozostaje duża grupa mieszkańców, którzy korzystają z mieszkań, ale nie płacą za nie, obciążając tym samym budżet miasta. Konsekwencje tego ponosimy my, wszyscy mieszkańcy Braniewa, którzy regularnie płacimy swoje zobowiązania, to my płacimy nienaprawionymi chodnikami, dziurami w ulicach itp.. Obecnie wprowadzone zostały restrykcyjne zmiany w podejściu do notorycznych dłużników. Po pierwsze są oni przesiedlani do lokali o gorszym standardzie, po drugie podejmowane są próby egzekucji zadłużenia, a w najgorszym wypadku grozi eksmisja. Tylko konsekwentne i rzeczowe działanie może w tej sytuacji przynieść rezultaty.
W roku 2016 miasto spłaciło ponad 700 tys. zł z całego zadłużenia, zawarte też zostały ugody i porozumienia na kolejne lata na spłatę pozostałego długu, co roku na kwotę ok. 300 tys. zł. Poza tym ABK zobowiązana jest na bieżąco regulować swoje należności oraz prowadzić windykację długów. Zadłużenie miasta to przede wszystkim wyemitowane obligacje, obecnie do spłaty pozostało ok. 11,5 mln zł, ale też należności wobec Agencji Mienia Wojskowego, w tej chwili regulowane na bieżąco oraz zadłużenie ABK wobec wspólnot, do spłaty pozostało prawie 1,8 mln zł. W 2015 roku rozwiązaliśmy problem wieloletniego zadłużenia miasta wobec Agencji Mienia Wojskowego, spłacając kwotę blisko 700 tys. zł (należności niepłacone były od roku 2010) . Zrozumiałym jest, że wierzyciele domagają się swoich pieniędzy w trybie natychmiastowym, nie bacząc na to czy miasto ma zabezpieczone środki w budżecie. Dlatego tak ważne dla mnie było uregulowanie sytuacji i podjęcie zdecydowanych działań, a co za tym idzie uregulowanie sytuacji finansowej miasta. W roku 2016 rozpoczęliśmy spłatę zadłużenia wobec wspólnot mieszkaniowych i jeśli współpraca nadal będzie układała się rzeczowo pozbędziemy się i tego zadłużenia.
Zastanawiali się Państwo kiedyś: Przez jaki czas można bezpiecznie przechowywać wodę butelkowaną po jej otwarciu?
Osobiście przyznam się, iż u mnie w domu ja piję wodę bezpośrednio z kranu, a żona uparcie kupuje i dźwiga na czwarte piętro (czasem jestem zmuszony jej pomóc) wodę kupioną w braniewskich dyskontach. Konsumenci, w tym moja żona, nie dowiedzą się z etykiety większości wód co dzieje się z wodą butelkowaną po jej otwarciu. Tymczasem taka informacja jest istotna (choć niewymagana prawem), zwłaszcza dla wód w większych opakowaniach (1,5 l i więcej), których nie wypijemy od razu. To czego można dowiedzieć się z etykiety, to jedynie informacja, że woda jest zdatna do picia przez rok od wyprodukowania. A zatem, jeżeli trafia do sklepu, moja żona ją kupi i otworzy – załóżmy – po miesiącu od daty produkcji, to wydawałoby się, że można ją bezpiecznie pić jeszcze przez 11 miesięcy. Może znajdzie się ktoś kto zaryzykuje wypicie takiej wody po tym okresie, ja nie.
Prowadzone były różne badania i dużo pisano o zaletach i wadach wody butelkowanej. Były to badania, w których określono liczbę bakterii w wodach przechowywanych przez dwa dni po otwarciu, pokazywały, że drobnoustroje mogą się namnażać.
Woda do spożycia musi spełniać określone wymagania. Mówi o tym definicja zawarta w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 13 listopada 2015 roku w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi (Dz. U. z 2015, poz. 1989), tj. aby woda była bezpieczna dla zdrowia, powinna być wolna od mikroorganizmów chorobotwórczych i pasożytów oraz pozbawiona wszelkich substancji w stężeniach stanowiących potencjalne zagrożenie dla zdrowia ludzkiego oraz spełniać wymagania określone w aktach prawnych.
Państwowa Inspekcja Sanitarna w ramach bieżącego nadzoru sanitarnego prowadzi badania jakości wody w ramach monitoringu kontrolnego i przeglądowego oraz ocenia stan jakości wody wodociągowej.
Źródłem wody na cele bytowo - gospodarcze w naszym przedsiębiorstwie są wody podziemne. Stacja Uzdatniania Wody w miejscowości Rogity posiada zespół odżelaziaczy i odmanganiaczy służących do redukcji związków tych dwóch pierwiastków. Wody głębinowe charakteryzują się brakiem zanieczyszczeń mikrobiologicznych, co eliminuje konieczność stosowania w technologii uzdatniania środków dezynfekcyjnych. Dezynfekcja wody stosowana jest jedynie w przypadkach awaryjnych, w razie możliwości wtórnego zanieczyszczenia bakteryjnego wody, a także po przeprowadzonych remontach czy pracach modernizacyjnych.
Wody głębinowe w swoim składzie zawierają wysokie stężenia związków żelaza i manganu, a także cechuje je podwyższona mętność. Uzdatnianie wód podziemnych polega na utlenieniu tych związków, przez napowietrzanie, a następnie ich usunięcie w procesie filtracji. Ponadnormatywna zawartość tych substancji w wodzie może prowadzić do niepożądanych zmian jej właściwości organoleptycznych. Ze względu na barwę i mętność oraz metaliczny posmak woda może budzić uzasadnione zastrzeżenia konsumentów. Woda, w której stężenie żelaza i manganu przekracza dopuszczalne normy może być powodem problemów dla przedsiębiorstwa wodociągowego eksploatującego sieć wodociągową i sprzyjać wytrącaniu się osadów.
Kupując następną partię wody butelkowanej wraz z żoną, mówiąc do niej : „Kochanie, nie kupujmy tej wody choćby ze względu na to, iż jest ona o wiele droższa niż woda wodociągowa” – patrzę bezradnie jak ustawia trzecią zgrzewkę małych wód mineralnych do koszyka, mówi : „Ale ja muszę mieć co pić, a woda w małej butelce jest wygodna, bo pije się ją w ciągu krótkiego czasu”. Jakiego? Dwóch minut? I co później butelka „bach” do kosza. Dobrze, że nauczyliśmy się jako społeczeństwo, odkręcać korek od butelki co pozwala zmniejszyć jej objętość, a w rezultacie zredukować nieco stertę odpadów powstających w koszach do tego przeznaczonych. A co z korkiem? Trafia on do dużej, coraz większej ilości korków, które później można zanieść do szkoły wspierając przy tym różne akcje charytatywne itp.
Ile kosztuje nas woda butelkowana w porównaniu z wodą wodociągową?
Woda wodociągowa – cena za 1 m3 (1000 litrów) – 4,18 zł
Woda butelkowana – cena za 1 litr (średnia) – 1,07 zł – za 1 m3 – 1070 zł
Daje to możliwość zakupienia 256 m3 wody wodociągowej.
Jak widzicie Państwo różnica pomiędzy obiema wodami jest kolosalna. Biorąc pod uwagę jakość wody w braniewskim wodociągu ja osobiście zostaję przy piciu wody bezpośrednio z kranu.
Adres internetowy podany poniżej do filmu pokazującego jak to wygląda w rzeczywistości z produkcją i sprzedażą wody butelkowanej. Film jest w wersji angielskiej z napisami polskimi. Zapraszam do obejrzenia.